Od początku pandemii koronawirusa badacze na całym świecie poszukują leków wspomagających zwalczanie infekcji, by uratować życie jak największej liczby chorych. Jakie rezultaty udało im się uzyskać?
Obecnie w fazie testów jest około 150 środków, głównie takich, które podawane są już pacjentom z innymi dolegliwościami. Aktualne badania nad koronawirusem udowodniły skuteczność tylko jednego z nich – sterydu o nazwie deksametazon, który redukuje groźną reakcję układu odpornościowego. W największej na świecie brytyjskiej próbie klinicznej stwierdzono, że obniża on o 1/3 ryzyko śmierci tych chorych, których stan wymagał użycia respiratora. Niestety, wiadomo także, że ten medykament nie łagodzi przebiegu choroby w lżejszych przypadkach.
Wśród testowanych leków znajdują się takie, dla których uzyskano pewne obiecujące wyniki. Należy do nich Remdesivir, który trafił do użycia jako lek na Ebolę. Pokazano, że skraca on czas odczuwania symptomów przez pacjentów z COVID-19. Naukowcy wiążą też nadzieje z przeciwciałami do badań koronawirusa. Produkcję pierwszego leku z wykorzystaniem plazmy ozdrowieńców rozpoczęła polska firma Biomed Lublin. Wstępne badania wskazują na dobre działanie tego środka, ale wytwarzana partia leku posłuży do przeprowadzenia rygorystycznej próby klinicznej.
Pandemia niewątpliwie doprowadziła do mobilizacji społeczności naukowej. Stawka jest wysoka, bo opracowanie skutecznego leku nie tylko ocaliłoby ludzkie życia, ale też pozwoliło znieść uciążliwe restrykcje.